poniedziałek, 23 września 2013

Lista rzeczy do szpitala

Tak jak obiecałam w końcu zmierzyłam się z tematem co zabrać do szpitala.
Wiem, że to drugi raz i powinno być łatwiej ale nie jest. Trochę zaczynam się tego wszystkiego bać. Jest inaczej, bo jeszcze muszę w tym wszystkim zadbać o Migotkę. Ale dobra dziś nie o tym. Nastrój mam dziś jakiś do bani i dlatego tak mi jakoś źle.

Lista rzeczy dla mnie:
  • 3 koszule nocne i szlafrok,
  • pantofle,
  • klapki pod prysznic,
  • dwa ręczniki,
  • ręczniki papierowe,
  • chusteczki higieniczne,
  • podpaski,
  • majtki siatkowe (uwaga koniecznie siatkowe a nie te jednorazowe znanej firmy, bo te się do niczego nie nadają - sprawdziłam),
  • przybory toaletowe,
  • nakładki na piersi (z Migotką były problemy z karmieniem także na wszelki wypadek wezmę, chociaż wierzę że tym razem wszystko będzie dobrze),
  • wafle zbożowe i biszkopty (bo z jedzeniem bywa marnie a poza tym kolacja jest o 17 godz),
  • woda niegazowana,
  • na liście szpitalnej jeszcze było, żeby wziąć kubek, talerz i sztućce,
  • oliwka dla mnie, bo jak mi mąż będzie masaż krzyża robił to przynajmniej nie będzie mnie później skóra piekła
  • pomadka do ust
i to tyle.

lista rzeczy dla Małego:
  • pampersy,
  • chusteczki nawilżane, 
  • krem do pupy ja biorę bepanthen,
  • 3 pieluszki tetrowe,
  • 1 flanelowa pieluszka,
  • rożek,
  • ubranka pakuję od razu w komplety i każdy komplet do osobnego worka (tak jest łatwiej znaleźć w torbie a bywa, że trzeba szybko reagować),
komplet: czapeczka, body, pajac
komplety biorę trzy
  •  skarpetki,
  • łapki (Migotka płakała przy każdej próbie nałożenia ale wezmę).
Migotka urodziła się w czerwcu i było cieplutko a i tak położne ubierały jej te wszystkie warstwy zawijały w rożek i jeszcze dodatkowo przykrywały kocykiem. Teraz zmieniłam szpital zobaczymy jak będzie.

Lista rzeczy dla taty:
  • woda do picia,
  • pantofle,
  • podkoszulek,
  • aparat fotograficzny.
W domu przygotuję te ubrania, które tata ma wziąć jak będzie po nas jechał.
To tyle, mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam.
Jak zacznę się pakować i coś mi przyjdzie jeszcze do głowy to dopiszę.


2 komentarze:

  1. Ty, a dokumenty? :-)))))) RMUA etc? Ostanie badania, grupa krwi. Ja dodatkowo spisałam w wordzie dane swoje, męża, adres wybranej przychodni, leki które biorę by mieć pod ręką.
    Do tego telefon i ładowarka, notatnik, długopis, ksiażka.
    Dla dziecka biorę tylko chusteczki nawilżane, pieluchy, krem do pupy i rożek/kocyk by mieć własny, w szpitalu dają ubranka, na wyjście maż przywiezie.
    Zamiast podpasek takie wielkie podkłady higieniczne Bella, lepiej się sprawdzają i kilka podkladów na łożko Seni (robiłam z nich przewijak w rynience dla dziecka)
    Łapki odpuszczam bo spadłay,. Skarpetki na rączki nałoże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokumenty wymienia każdy szpital na swojej stronie także wystarczy tam zaglądnąć.RMUA podobno nie potrzebne odkąd działa system elektroniczny. Podkłady Seni masz rację o nich zapomniałam a naprawdę są rewelacyjne i bardzo przydatne. A łapki dostałam takie z tasiemkami do wiązania ciekawe jak się sprawdzą a jak nie to oczywiście skarpetki.

      Usuń