sobota, 23 listopada 2013

Już po

Pierwsza wizyta MB u lekarza już za nim. Nie dowiedziałam się nic nowego. Czyli kanalik łzowy zatkany i jeśli krople i masaże nie pomogą to czeka go zabieg. MB ma też problem z lewą rączką. Niefortunnie ułożył się u mnie w brzuchu i ręka jest lekko przekrzywiona. Mam go układać na lewym boku na tej ręce i oczywiście jak najczęściej układać go na brzuchu. 
Szczepienie Infanrixem już za nami. Nie lubię tego i zawsze bardzo przeżywam. Tak mam i już. Tata go trzymał przy szczepieniu a ja później na pocieszenie dałam cyca.
W poczekalni zaczepiła mnie mama chłopca, który tez przyszedł na pierwsze szczepienie. Pytała czym szczepimy ale jak usłyszała, że trzeba zapłacić za szczepionkę trochę ponad sto złotych to stwierdził,a że zaszczepi zwykłymi. Niby nic tylko, że mieli wózek prawie za pięć tysięcy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz