Odkąd pamiętam zawsze chciałam mieć córkę. Nie, nie myślałam o ubieraniu ją w sukieneczki z Zary i całym tym różowym świecie, który teraz stał się moim światem.
Chciałam mieć córkę, której pokażę świat - mój świat. Świat książek, teatru piękna sztuki i przyrody.
Teraz kiedy na nią patrzę zastanawiam się co ma po mamie.
Ile tych rzeczy tkwiących we mnie zobaczę w niej?
Odpowiedzi na to pytanie przynosi codzienność. O tym właśnie będzie ten blog.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz